KE 2017.02 - flipingbook - całe - page 19

2 / 2017 / vol. 6
Kosmetologia Estetyczna
127
N
artykuł naukowy
Biochemia
|
|
Wyniki
Wśród 150 przeanalizowanych kosmetyków tylko 2 były całko-
wicie wolne od substancji potencjalnie niebezpiecznych. Był to
certyfikowany peeling solny (producent FLOS LEK) oraz balsam
do ust (producent Alterra). Substancje o znanym działaniu draż-
niącym lub uczulającym były obecne w 98,7% analizowanych
produktów (tabela 1). Najczęściej występujące składniki zapacho-
we oraz substancje konserwujące przedstawionow tabelach 2 i 3.
|
|
Dyskusja
Przytoczone wyniki uzmysławiają, że zdecydowana większość
kosmetyków sprzedawanych jako: „naturalne”, „ekologiczne”
lub „biologiczne” zawiera substancje zapachowe i konserwan-
ty o potencjalnym działaniu drażniącym lub uczulającym. Do
najczęściej występujących w „naturalnych” kosmetykach sub-
stancji zapachowych należały limonen, linalol, citronellol i ci-
tral – wszystkie znane z potencjału drażniącego i uczulającego.
Spośród konserwantów najczęściej stosowano fenoksyetanol,
metyloparaben, propyloparaben oraz alkohol benzylowy. Ko-
smetyki „ekologiczne” najczęściej zawierały limonen, linalol,
alkohol benzylowy i citral, a z konserwantów – sorbinian pota-
su, benzoesan sodu, kwas dehydrooctowy oraz fenoksyetanol.
W „biokosmetykach” najczęściej występującymi składnikami
zapachowymi były: linalol, limonen, geraniol, a konserwan-
tami – fenoksyetanol, DMDM hydantoina oraz parabeny:
metyloparaben, propyloparaben, butyloparaben oraz etylopa-
raben. W co drugim preparacie występowały silnie uczulające
limonen oraz linalol. W ostatnich latach obserwuje się wzrost
alergii na obie te substancje, a zwłaszcza na powstające z nich
spontanicznie w procesie starzenia produktu wodoronadtlen-
ki [3]. Christensson i wsp. wykazali, że odsetek uczuleń wśród
chorych na wyprysk wynosił 5,2% w przypadku produk-
tów oksydacji limonenu oraz 6,9% w przypadku linalolu [4, 5].
W polskich badaniach wieloośrodkowych „KRAK 2” było to
odpowiednio 7,7% w przypadku produktów oksydacji limone-
nu i 9,8 % w przypadku produktów oksydacji linalolu [6]. We-
dług dostępnej literatury citral, citronellol i geraniol są rzadziej
uczulającymi składnikami zapachowymi, a odsetek uczuleń
wśród chorych na wyprysk nie przekracza 0,6% [7].
Najczęściej występującymi konserwantami z grupy poten-
cjalnie niebezpiecznych są parabeny (obecne w 2 na 3 kosme-
tykach), fenoksyetanol (obecny w co trzecim produkcie) oraz
DMDM hydantoina (obecna w co piątym produkcie). Według
Schnucha i wsp. fenoksyetanol posiada bardzo niski potencjał
uczulający pomimo częstego stosowania w kosmetykach [8].
Inni autorzy również podkreślają, że ze względu na niewielką
ilość doniesień literaturowych o działaniach niepożądanych,
fenoksyetanol można uznać za stosunkowo bezpieczny kon-
serwant [9]. Część producentów kosmetyków podkreśla rów-
nież, że ich produkty nie zawierają konserwantów z grupy
parabenów i zastępują je innymi, rzekomo bezpieczniejszymi
substancjami, np. metyloizotiazolinonem (MI) lub metylochlo-
roizotiazolinonem (MCI). Tymczasem ryzyko wystąpienia
alergii na DMDM hydantoinę jest około pięciokrotnie wyższe
niż na parabeny, a w przypadku obecności w kosmetyku MI
i MCI wzrasta ono 25-krotnie [10]. Ostatnie polskie badania
wieloośrodkowe „KRAK 2” również pokazują, że częstość do-
datnich odczynów w testach płatkowych na oba te konserwan-
ty jest wysoka, np. 7% na MI i 5,5% na MI/MCI (znany także
Kathon CG) [6]. Konserwanty te obecne są w co trzecim bada-
nym kosmetyku „naturalnym”. Zdecydowana większość (95%)
kosmetyków posiadających certyfikat BDIH, ECOCERT lub
COSMEBIO zawiera substancje potencjalnie uczulające, jednak
produkty te znacznie rzadziej w porównaniu z kosmetykami
niezawierającymi certyfikatu zawierają konserwanty – zarów-
no te z grupy potencjalnie niebezpieczne, jak i bezpieczne.
W trakcie analiz pojawiły się także wątpliwości odnośnie do
deklaracji producentów dotyczących „naturalności” produktów.
Spośród 16 polskich firm kosmetycznych, które reklamowały
swoje produkty jako: „naturalne”, „ekologiczne” lub „bio” tylko
trzy (AVA Laboratorium, FLOSLEK oraz Pat&Rub) na oficjal-
nych stronach internetowych zamieściły informacje o certy-
fikacji swoich produktów [11-13]. Rodzi to przypuszczenie, że
Tabela 3
Wykaz oraz częstość występowania konserwantów w analizowanych kosmetykach
Nazwa składnika
(wg INCI)
Liczba (%) kosmetyków zawierająca dany składnik
Kosmetyki
„naturalne”
(N=70)
Kosmetyki
„ekologiczne”
(N=35)
„Biokosmetyki”
(N=45)
Phenoxyethanol
22 (31,4%)
8 (22,9%)
16 (35,6%)
Methylparaben
18 (25,7%)
6 (17,1%)
13 (28,9%)
Propylparaben
18 (24,3%)
5 (14,3%)
13 (28,9%)
Benzyl Alcohol
15 (21,4%)
9 (25,7%)
9 (20,0%)
Methylisothiazolinone
13 (18,6%)
0
2 (4,4%)
Ethylparaben
11 (15,7%)
5 (14,3%)
11 (24,4%)
DMDM Hydantoin
10 (14,3%)
4 (11,4%)
14 (31,1%)
Isobutylparaben
9 (12,9%)
5 (14,3%)
5 (11,1%)
Dehydroaceticacid
9 (12,9%)
9 (25,7%)
6 (13,3%)
Sodium Benzoate
6 (8,6%)
11 (31,4%)
6 (13,3%)
Diazolidynyl Urea
5 (7,1%)
0
0
Polyaminopropyl
Biguanide
5 (7,1%)
0
0
Cetrimonium Chloride
5 (7,1%)
0
0
Benzoic Acid
4 (5,7%)
3 (8,6%)
2 (4,4%)
Potassium Sorbate
4 (5,7%)
11 (31,4%)
6 (13,3%)
2-Bromo-2-
nitropropane-1,3-diol
3 (4,3%)
1 (2,9%)
1 (2,2%)
Salicylic Acid
2 (2,9%)
0
4 (8,9%)
Triclosan
1 (1,4%)
0
0
Iodopropynyl
Butylcarbamate
1 (1,4%)
0
1 (2,2%)
Behentrimonium Chloride 1 (1,4%)
0
0
Sodium Dehydroacetate 6 (17,1%)
0
3 (6,7%)
Butylparaben
5 (14,3%)
0
11 (24,4%)
Sorbic Acid
0
0
3 (6,7%)
Methylchloroisothia-
zolinone
0
0
2 (4,4%)
Źródło:
Opracowanie własne
1...,9,10,11,12,13,14,15,16,17,18 20,21,22,23,24,25,26,27,28,29,...100
Powered by FlippingBook