2 / 2019 / vol. 8
Kosmetologia Estetyczna
169
N
ARTYKUŁ NAUKOWY
DERMATOLOGIA
HISTORIA
Od zarania dziejów człowiek próbował modyfikować swoje
ciało. Działania te przybierały czasami skrajne formy, niewy-
obrażalne w naszej kulturze. Wystarczy wspomnieć o tradycji
krępowania stóp dziewczynkom w Chinach, w efekcie czego
dochodziło do trwałego kalectwa i upośledzenia funkcjono-
wania. Wiązało się to z doświadczaniem stałego cierpienia.
Pomimo tego, kobiety poddawały się tym zabiegom, chcąc po-
twierdzić pozycję społeczną, a także sprostać obowiązującym
standardom piękna. W Birmie żyją kobiety z obręczami na
szyi. Obręcze te powodują nienaturalne wydłużenie szyi oraz
liczne skutki uboczne. Poczynając od ran, które tworzą się na
ciele, poprzez problemy ze spaniem i poruszaniem się.
W kulturach polinezyjskich nadal można spotkać tatuaż całe-
go ciała, również twarzy. Odpowiednie wzory tego tatuażu infor-
mują o imieniu, pozycji społecznej czy pochodzeniu danej osoby.
Wszystkie te przypadki wiążą się z bólem, trwałymi zmia-
nami w obrębie ciała, powodują niekiedy znaczne trudności
w funkcjonowaniu. Stanowią one jednak normę kulturową
i w żaden sposób nie mogą być łączone z jakąkolwiek psycho-
patologią – w przeciwieństwie do samouszkodzeń.
Samouszkodzenie jako pojęcie w kategorii psychopatologicz-
nej zostało po raz pierwszy użyte przez Karla Menningera na
początku XX w. Definiował je jako „częściowe samobójstwo”
[4]. W najnowszej wersji klasyfikacji zaburzeń psychicznych
DSM-5, samouszkodzenia to wszelkiego rodzaju fizyczne, ce-
lowe, uszkadzanie własnego ciała bez intencji samobójczych.
Wywołujące ból, krwawienie, zasinienie, podejmowane w celu
redukcji dyskomfortu psychicznego [5]. Działania te są nieak-
ceptowane społecznie, budzą powszechny lęk i odrazę.
Trudności dotyczące oceny rozpowszechnienia samookale-
czeń w populacji ogólnej, wynikają przede wszystkim z braku
dostatecznej liczby badań w grupach nieklinicznych. Wyniki
dostępnych prac prowadzonych w różnych krajach, pozwa-
lają przyjąć, że dotyczą one w głównej mierze adolescentów
i młodych dorosłych (ok. 13–42%), a ich rozpowszechnienie
zmniejsza się wraz z wiekiem (ok. 4–6% osób dorosłych). Zja-
wisko to, jest znacznie częstsze w populacjach klinicznych,
gdzie częstość występowania samookaleczeń szacuje się na
poziomie około 21% w przypadku dorosłych pacjentów oraz
od 40 do nawet 80% w odniesieniu do pacjentów w okresie
dojrzewania. Objawy pojawiają się najczęściej między 12. a 14.
rokiem życia. Zachowania są podejmowane z inicjatywy ado-
lescenta lub pod wpływem sugestii otoczenia, a ich średni czas
trwania wynosi około 2 lat [6]. Nie zaobserwowano związków
z płcią, uwarunkowaniami kulturowymi oraz ze statusem
społeczno-ekonomicznym. Najbardziej rozpowszechnioną
formą samookaleczania jest nacinanie skóry, występujące
u 70–90% osób, w dalszej kolejności uderzanie (21–44%) oraz
przypalanie (15–35%). Ponadto obserwuje się dokonywanie
zadrapań, gryzienie, uderzanie głową w twarde powierzch-
nie, wyrywanie włosów, a także zażywanie leków. Większość
osób dokonujących samookaleczenia stosuje więcej niż jedną
metodę, przy czym u kobiet częściej obserwuje się nacinanie
i dokonywanie zadrapań, u mężczyzn zaś przypalanie. Okoli-
cami ciała najbardziej narażonymi na tego typu urazy są: ręce,
nadgarstki, przedramiona, ramiona, uda i brzuch [7].
Cechą charakterystyczną samouszkodzeń jest powtarzal-
ność, która bezpośrednio związana jest z ich głównym mo-
tywem – redukcją napięcia psychicznego. Osoby dokonujące
samouszkodzeń wskazują na wzrost napięcia emocjonalnego
przed dokonaniem aktu oraz ulgę wywołaną odczuciem bólu
fizycznego doznawanego podczas autoagresji. Jednakże ten
sposób radzenia sobie z negatywnymi emocjami nie może być
skuteczny, ponieważ działa tylko chwilowo. W związku z tym,
osoby takie ponownie dokonują samookaleczenia. W ten spo-
sób niejako uzależniają się od samouszkodzeń i traktują je jako
sposób radzenia sobie z negatywnymi emocjami.
CZYNNIKI RYZYKA
Wśród czynników ryzyka dla samouszkodzeń wymienia się
osobowość borderline, zaburzenia lękowe, depresyjne, odży-
wiania, a także doświadczenia o charakterze traumatycznym
[8]. Rozwód rodziców, utrata lub brak więzi, problem alkoholo-
wy w rodzinie, przemoc fizyczna i seksualna mogą być przy-
czyną działań autoagresywnych.
W przypadku osobowości typu borderline, aż 70–75% pa-
cjentów dokonuje samouszkodzeń. Liczne badania podkreślają,
iż u osób z zaburzeniami borderline poziom stresu i negatyw-
nych doświadczeń w dzieciństwie są predyktorami zachowań
samouszkadzających [9]. Niewątpliwie wiąże się to również
z obniżoną w tej grupie tolerancją na stres [10].
Grupą szczególnego ryzyka są też osoby młode. Problem sa-
mouszkodzeń dotyczy 10%młodzieży [8]. Warto zwrócić uwagę,
że dokonuje ich około 1,4% całej populacji [11]. Można to wytłu-
maczyć specyfiką okresu adolescencji – między innymi tym, iż
wówczas dochodzi do gwałtownych, nie zawsze akceptowa-
nych zmian w obszarze ciała. Może to być źródłem dużego stre-
su i w efekcie prowadzić do zachowań autoagresywnych. Mo-
tywem dla którego młodzi ludzie dokonują samouszkodzeń jest
też chęć zaistnienia wśród rówieśników i zdobycie ich uwagi.
Kolejną grupą, w której samouszkodzenia występują znacząco
częściej, niż w pozostałej części populacji są osoby z zaburze-
niami odżywiania, szczególnie dotyczy to anoreksji.
Cechą charakterystyczną w tym zaburzeniu jest odrzucenie
własnego ciała, niskie poczucie własnej wartości oraz chronicz-
ny lęk przed przytyciem. W grupie tej, często występuje depre-
sja. Przyjmuje się, że dotyczy ona ok. 46–74% kobiet chorują-
cych na anoreksję [11]. Do tego dochodzą poważne zaburzenia
ze strony organizmu: kołatanie serca, obniżone ciśnienie krwi,
osteoporoza, brakmiesiączek, łamliwe włosy, problemy ze skórą.
Wszystkie te czynniki powodują duże napięcie i problemy w ob-
szarze psychicznym. Dodatkowo potęguje je presja bycia piękną
i szczupłą, której poddane są współczesne kobiety [12].