2 / 2015 / vol. 4
Kosmetologia Estetyczna
129
A
artykuł
MIkropigmentacja
Na szczęście świadomość w branży makijażu perma-
nentnego wzrasta. Po fali rozwoju portali oferujących
sprzedaż różnego rodzaju usług w atrakcyjnych cenach,
klienci uświadomili sobie, że być może warto skorzystać
z zakupu vouchera do kina czy na fitness, ale zakup ma-
kijażu permanentnego za 100 zł nie jest odpowiednim
wyborem. Doświadczone linergistki nie mają potrzeby
wystawiania swoich usług za „pół darmo”, ponieważ nie
narzekają na brak klientek. Te mniej doświadczone, ku-
szone wizją rozreklamowania salonu, przy tak zaniżonej
kwocie za zabieg, muszą szukać oszczędności w postaci
gorszej jakości barwników, czy igieł.
Rozpoczęcie przygody z makijażem permanentnym
to duża inwestycja w: dobrej jakości sprzęt, barwniki
i akcesoria, lokal, w którym zapewnimy sterylność
podczas zabiegu oraz profesjonalne szkolenie, które
przygotuje do pracy w zawodzie. Do kosztów należy
też wliczyć czas po szkoleniu, który należy poświęcić
na praktykę, wykonywanie bezpłatnych zabiegów do
chwili, gdy dojdziemy do takiej świadomości swojej
ręki, która pozwoli uczciwie zacząć zarabiać, świadcząc
usługi na najwyższympoziomie. Makijaż permanentny
nie należy do tanich zabiegów. Oferta poniżej ogólnie
przyjętych widełek powinna wzbudzić zastanowienie.
Cena nie może być jedynym kryterium wyboru linergistki
oraz miejsca wykonania zabiegu.
Zawsze pytam klientki, które trafiają z popsuty-
mi makijażami, co skłoniło je do wykonania zabiegu?
Niejednokrotnie odpowiadają, że założenie, iż ktoś, kto
podejmuje się tak odpowiedzialnego zadania, musi mieć
doświadczenie.
Niestety nie zawsze tak się dzieje. Rynek makijażu
permanentnego jest otwarty dla każdego, kto pragnie
wykonywać ten zawód. Największą grupę stanowią
pracujące już kosmetyczki, ale często zdarza się też, że
na szkolenia zgłaszają się osoby zupełnie niezwiązane
z branżą. Najważniejszą przesłankąwobu przypadkach
powinna być pasja, poczucie, że będziemy naprawdę
dobrzy w tym, co robimy, pokora i odpowiedzialność
za swoją pracę. Jeśli na pierwszym planie stoją chęć
zysku i poczucie, promowane często przez firmy, że
jest to prosty i szybki zabieg, który przy stosunkowo
niskimnakładzie finansowym zwraca się niemal z dnia
na dzień, to jest to początek końca kariery w makijażu
permanentnym i niestety duże prawdopodobieństwo
skrzywdzenia swoją pracą.
Szkolenia dodawane w gra-
tisie do zakupu sprzętu, niskiej jakości nieprecyzyjne
urządzenia, tanie pigmenty nie stanowią mocnych pod-
walin pod dobrze wykonywane makijaże.
Dlatego tak ważne jest, by klienci skrupulatnie sprawdzali
miejsca wyboru zabiegu. Szukali opinii wśród znajomych
czy osób, które korzystały już z usług danego salonu. Warto
również umówić się na wizytę konsultacyjną, poprosić o wy-
konanie wizualizacji zabiegu, obejrzeć portfolio ze zdjęciami,
spokojnie porozmawiać, by rozwiać wszelkie wątpliwości.
To samo dotyczy osób, które chcą rozpocząć pracę
z makijażem. Wybór firmy szkoleniowej jest niezwy-
kle istotny. Dziś na rynku działa co najmniej 20 szkół,
kolejne 100 osób prowadzi kursy, na własną rękę prze-
kazując swoją wiedzę. Osobiście polecam, aby przyszłe
linergistki, podobnie jak klientki, weryfikowały jakość
prowadzonych szkoleń przed zapisaniem się na dany
kurs. Niskiej jakości wiedza, zdobyta na szkoleniu z ma-
kijażu permanentnego, stanowi główną przyczynę źle
wykonanych makijaży.
Klientki uważają, że odpowiedzialność za makijaż per-
manentny bierze ostatnia osoba, która nad nim pracuje.
Źle wykonany makijaż permanentny, często w posta-
ci tatuażu, będzie „pokutował” przez kolejne lata. Po-
prawki, wykonane podczas korekty, mogą jedynie
czasowo zamaskować stary makijaż, który w końcu
M
akijaż permanentny stał się
w ostatnich latach bardzo po-
pularnym zabiegiem. Obecnie ofero-
wany jest w niemal każdym salonie
kosmetycznym. Niestety zdarza się, że
widujemy krzywe przerysowane brwi,
zniekształcone usta czy kreski karyka-
turalniewymalowanewokół oka. Coraz
częściej do gabinetów kosmetycznych zgłaszają się
po pomoc kobiety z powikłaniami po źle wykona-
nym zabiegu w postaci bliznowców czy rozlanego
w skórze pigmentu. Granatowe czy czerwone pla-
my w miejscu brwi, wyregulowane zbyt agresyw-
niewłosy i łuk przeniesionynienaturalniewysoko
na czoło, sine usta z konturami wyprowadzonymi
poza czerwień wargową, lub migracja pigmentu
na powiekach, odstraszają potencjalnych klientów,
którzy obawiają się, że może ich spotkać podob-
na sytuacja. Co więcej, część z nich uważa, że tak
właśnie wygląda makijaż permanentny i dlatego
nigdy nie zdecydują się na jego wykonanie.
Korekty w makijażu
permanentnym
Agnieszka Zapała
E:
Znajdź nas na
klinikaMikroHair
NaturalnyPermanentny