w starożytnych szkieletach kobiecych i męskich [2]. Po-
nieważ kosmetyki zawierające biel ołowianą zdecydo-
wanie częściej używane były przez kobiety niż przez
mężczyzn, których nie obowiązywała moda na jasną
cerę, może to być pewna wskazówka poświadczająca,
że szkodliwość tych kosmetyków, o ile były umiejętnie
stosowane, mogła nie być aż tak duża, jak mogłoby się
wydawać. Oczywiście nie oznacza to, że były bezpiecz-
ne. Zawsze istniało ryzyko, że kosmetyk taki dostanie
się na błony śluzowe i zostanie przez przypadek spożyty.
Doskonale zdawano sobie sprawę z zagrożenia. Pliniusz
Starszy (
NH
XXXIV. 54), opisując właściwości i sposoby
otrzymywania blejwasu, podaje wprost – mimo że jest
to najłagodniejszy ze stosowanych preparatów na bazie
ołowiu, to zażyty wewnętrznie jest śmiertelną trucizną.
Do tego zdaje się nawiązywać również jeden z epigra-
mówMarcjalisa (X. 22), w którymmężczyzna niechętny
rzymskiemu zwyczajowi całowania się na powitanie
– udaje chorego lub okaleczonego i smaruje sobie usta
blejwasem:
Co za bzik mi w głowę strzelił,
Żem rumienice warg zabielił,
Plastrów nasiał na podbródku?
Całować cię nie chcę, dudku!
Źródło: [24]
Ponieważ w polskim przekładzie akcent nie został
położony na blejwas i wskazane zostało jedynie bieli-
dło, które równie dobrze mogło być inną substancją, np.
kredą, przytoczyć warto ten epigram w języku łaciń-
skim. Wyraźnie z niego wynika, że chodzi o nałożenie
białego ołowiu na usta zdrowe.
Cur spleniato saepe prodeam mento
Albave pictus sana labra cerussa,
Philaeni, quaeris? basiare te nolo.
Źródło: [23]
Z jednej strony epigram ten podkreśla znaczenie blej-
wasu jako leku stosowanego w przypadku uszkodzeń
skóry, ale z drugiej strony – intencją Marcjalisa mogło
być też zaakcentowanie, jak duże ryzyko podejmuje bo-
hater. Nie chcąc pocałunku, ryzykuje oblizaniemust i do-
staniem się blejwasu do organizmu drogą pokarmową,
co mogło skończyć się tragicznie. Oczywiście opisanej
w epigramie sytuacji nie trzeba uważać za prawdziwą.
Ale zaznaczyć warto, że Marcjalis często przywoływał
w swoich epigramach sytuacje i postaci realne.
|
|
OBECNOŚ
Ć
OŁOWIU WE WSPÓŁCZESNYCH
KOSMETYKACH
Zgodnie z obowiązującym w Polsce rozporządzeniem
ministra zdrowia we współczesnych kosmetykach sto-
sowanie ołowiu i jego związków jest zabronione [34]. Co
jakiś czas jednak pojawiają się informacje o możliwej
obecności niewielkich ilości ołowiu w szminkach zna-
nych marek, dostępnych również na polskim rynku.
W 2007 r. w Stanach Zjednoczonych Campaign for
Safe Cosmetics przeprowadziła badanie 33 szminek
popularnych marek na obecność ołowiu. Badania wy-
kazały obecność ołowiu w 61% przebadanych pomadek
[35]. Sprawę zgłoszono amerykańskiej Agencji Żyw-
ności i Leków FDA (Food and Drug Administration).
W 2009 r. na łamach
The Journal of Cosmetic Science
opublikowane zostały wyniki zleconych przez FDA ba-
dań, które potwierdziły obecność ołowiu w sprawdza-
nych szminkach [36]. W grudniu 2011 r. FDA na swojej
stronie internetowej opublikowała listę 400 szminek,
w których stwierdzona została obecność ołowiu [37].
Zawartość ołowiu FDA uznała jednak za niewielką
i niezagrażającą bezpieczeństwu, aczkolwiek nie wy-
kluczyła konieczności ustalenia górnej granicy dopusz-
czalnej zawartości ołowiu w szminkach [35].
|
|
PODSUMOWANIE
Ołów w czasach antycznych był jednym z najchętniej
wykorzystywanych metali. Znajdował zastosowanie
m.in. w budownictwie, przy produkcji statków czy przy
wyrobie artykułów gospodarstwa domowego, takich
jak garnki i naczynia. Związki ołowiu wykorzystywa-
ne były na co dzień: w kuchni jako substancje słodzące
oraz jako substancje lecznicze i kosmetyczne. Stosowa-
nie związków ołowiu w antycznych kosmetykach jest
dobrze udokumentowane. Poświadczają to zarówno
źródła literackie, jak i odkrycia archeologiczne. Sole
ołowiu, takie jak zasadowy węglan ołowiu i siarczek
ołowiu wchodziły w skład kosmetyków do makijażu.
Węglan ołowiu oraz tlenek ołowiu stanowiły również
składniki preparatów pielęgnacyjnych i leczniczych;
stosowane były jako środki wspomagające leczenie
zmian skórnych oraz likwidowanie blizn. We współ-
czesnych kosmetykach stosowanie ołowiu i jego związ-
ków jest zabronione.
2 / 2015 / vol. 4
Kosmetologia Estetyczna
124
N
artykuł naukowy
Chemia