KE 2015.02 - cale - page 28

2 / 2015 / vol. 4
Kosmetologia Estetyczna
134
N
artykuł naukowy
Chemia
|
|
WYMOGI
Konserwanty wyrobów kosmetycznych powinny speł-
niać kilka kryteriów.
Nie mogą:
być toksyczne,
wywoływać podrażnień i uczuleń,
niszczyć naturalnej flory bakteryjnej skóry,
wpływać na zapach i barwę kosmetyku,
kumulować się.
Muszą:
wykazywać aktywność biologiczną wobec szerokiego
spektrum drobnoustrojów przy niskich stężeniach,
być stabilne i nie wchodzić w interakcje z innymi
składnikami kosmetyku [2].
W wielu krajach sporządza się listy dopuszczonych
do stosowania w kosmetykach konserwantów wraz
z zalecanymi stężeniami użytkowymi. Większość
państw w swoim ustawodawstwie opiera się na wy-
tycznych obowiązujących w krajach Unii Europejskiej.
W Polsce obowiązuje aktualnie lista substancji konser-
wujących dozwolonych do stosowania w kosmetykach,
z podaniem ich ilości, zakresu i warunków stosowania,
stanowiąca załącznik nr 4 do
Rozporządzenia Ministra
Zdrowia z dnia 30 marca 2005 roku w sprawie list sub-
stancji niedozwolonych lub dozwolonych z ograniczeniami
do stosowania w kosmetykach oraz znaków graficznych
umieszczanych na opakowaniach kosmetyków. Obowią-
zująca obecnie
lista substancji konserwujących, dozwo-
lonych do stosowania w kosmetyce, obejmuje 56 pozycji.
Nie obejmuje ona jednak takich substancji o działaniu
przeciwbakteryjnym, jak naturalne olejki eteryczne
i alkohole [2]. Stosowanie konserwantów ma na celu za-
chowanie kosmetyków w stanie pozbawionym zanie-
czyszczeń podczas ich wytwarzania i pakowania, ale
głównie w trakcie całego okresu użytkowania. Pomimo
że środki konserwujące są nieodzownymi składnikami
receptur, to związki te obok barwników i związków za-
pachowych są jednymi z najbardziej kontrowersyjnych
surowców kosmetycznych.
|
|
KONTROWERSJE
WOKÓŁ KONSERWANTÓW
|
|
PARABENY
Dla przemysłu kosmetycznego wprowadzone są listy
różnorodnych substancji, w tym konserwantów do-
zwolonych do stosowania w kosmetykach w ograni-
czonych ilościach, w zakresie i warunkach stosowania.
Do najczęściej pojawiających się w recepturach prepa-
ratów kosmetycznych związków tego segmentu należą
parabeny, czyli estry kwasu p-hydroksybenzoesowego.
Oferowane są one w postaci: estru metylowego (para-
ben M), estru etylowego (paraben A), estru propylowe-
go (paraben P). Pojawiają się również inne ich analogi:
butyloparaben, izopropyloparaben, izobutyloparaben,
benzyloparaben. Surowce te znajdują powszechne za-
stosowanie nie tylko w przemyśle kosmetycznym, ale
także spożywczym, farmaceutycznym i innych.
Parabeny są to ciała stałe, słabo rozpuszczalne w wo-
dzie, szczególnie w temperaturze pokojowej. Dobrze
natomiast rozpuszczają się one w glikolu propyleno-
wym. Są dopuszczone do stosowania przez prawo
amerykańskie, europejskie i polskie. Według przepisów
polskich i unijnych ich stężenie w kosmetykach nie po-
winno przekraczać 0,8%. Parabeny nie wpływają na
właściwości produktów, w których są stosowane, nie
zmieniają ich koloru, zapachu ani konsystencji. Dodat-
kowo, są niedrogie. Przyjmują postać ciała stałego, two-
rząc drobne, bezbarwne i bezzapachowe kryształki [3].
Wykorzystuje się je w większości kremów nawilżają-
cych, kosmetykach do demakijażu, preparatach do pie-
lęgnacji włosów, kosmetykach przed i po goleniu, ale
również w mydłach, żelach do kąpieli, tonikach, balsa-
mach do ciała, preparatach do opalania czy środkach
do pielęgnacji ust. W bardzo szybkim tempie przedo-
stają się do krwi, ich wchłonięcie jest możliwe nawet
po upływie minuty od aplikacji na ciało kosmetyku z tą
właśnie substancją. Badania potwierdzają, że takie ich
rozpowszechnienie sprawia, że substancje te są obec-
ne w organizmach większości ludzi. I tak, Amerykanie
wykryli je w moczu ponad 90% osób z ogólnej popula-
cji; duńscy naukowcy – w moczu blisko 100% przeba-
danych mężczyzn, a Hiszpanie – w moczu 100% prze-
badanych ciężarnych oraz dzieci. W 2011 r. norwescy
naukowcy poinformowali, że parabeny są obecne we
krwi 60% osób z ogólnej populacji oraz że ma to silny
związek ze stosowaniem kosmetyków. Pojawiły się
też doniesienia o obecności tych związków w mleku
karmiących matek oraz nasieniu [4]. Częściej uczulają
jako składniki leków zewnętrznych, ale są także częstą
przyczyną alergii kontaktowej po użyciu kosmetyków.
Powszechne jest zjawisko tzw. paradoksu parabeno-
wego, wskazujące, że osoby uczulone na parabeny
zastosowane w lekach zewnętrznych dobrze tolerują
produkty kosmetyczne zawierające te związki [1]. Wy-
nika to z istotnej różnicy w penetracji alergenu przez
skórę zdrową i zmienioną zapalnie. Skutkiem ubocz-
nym stosowania parabenów (butylparabenu) jest też
znaczące zwiększenie estrogenów, czyli żeńskich hor-
monów płciowych, które u kobiet przyczyniać się mogą
do powstania raka piersi. W latach 2002-2004 badania
uczonych brytyjskich z University of Reading po-
twierdziły, że znajdujące się w kosmetykach parabeny
przyczyniają się do powstania tego rodzaju nowotworu.
1...,18,19,20,21,22,23,24,25,26,27 29,30,31,32,33,34,35,36,37,38,...100
Powered by FlippingBook