5 / 2019 / vol. 8
Kosmetologia Estetyczna
676
A
ARTYKUŁ
TRYCHOLOGIA
Jednym z moich klientów jest mężczyzna, który stracił włosy w wieku 20 lat.
Wtedy był to dla niego życiowy dramat. Zdecydował się na przeszczepwłosów.
Nie wiedział jeszcze, że prawdziwe problemy dopiero przed nim. Blizny nie
goiły się w sposób właściwy, wdała się martwica, co oznaczało kolejne zabiegi
chirurgiczne. Finalnie z tyłu głowy miał kilka bardzo dużych i nieestetycz-
nych blizn, które początkowo zakrywał dłuższymi włosami. Kiedy po kilku
latach wwyniku postępującego procesu łysienia stracił niemal wszystkie wło-
sy na czubku głowy, postanowił się ogolić. Wyobraźmy sobie głowę, na której
w zakolach są przeszczepione sztywne, mocne włosy, jej czubek jest ich po-
zbawiony, a z tyłu uwidaczniają się olbrzymie nierówne w strukturze blizny.
Przez wiele lat nosił czapki, by zamaskować błędy młodości, jak sam dziś
o nich mówi. Z nakryciem głowy nie rozstawał się nawet w domu, gdy był
wśród bliskich. Zdejmował je jedynie na noc. Przestał wychodzić z domu,
odsunął się od znajomych. Warunki w pracy pozwalały mu na noszenie
nakrycia głowy, jednak po zmianie kierownictwa zabroniono mu przycho-
dzić do pracy w czapce. Mimo że był niemal jedynym żywicielem rodziny,
wstyd i kompleksy nie pozwoliły mu na utrzymanie pracy… Wpadł w de-
presję, ma za sobą próbę samobójczą. Dla osoby, która ma włosy, sytuacja
jest trudna do zrozumienia. Dla człowieka, który niemal cały czas jest sku-
piony na swoim problemie sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
Na informację o mikropigmentacji skóry głowy natknął się zupełnym
przypadkiem, pomyślał wtedy, że może jest dla niego szansa, by „wyjść
z ukrycia”. Dziś po kilku latach od wykonanego zabiegu cieszy się na nowo
życiem, udało mu się zapomnieć o traumie, jaką było dla niego łysienie.
Jedna z kobiet, cierpiących od dziecka na łysienie plackowate, opowiadała mi,
że jej całe życie kręci się wokół włosów. Piękna, zawsze uśmiechnięta, wniena-
gannychmakijażu z bujną fryzurą. Na pierwszy rzut oka nigdy nie pomyślała-
bym,żezatąburzą lokówmożesiękryćtakdużyproblem.Jejcałeżyciekręciło
sięwokół doboru kolejnych peruk. Przez 10 lat małżeństwa nigdy nie pokazała
się nikomu bez peruki, nawet… swojemu mężowi. Sama określiła tę sytuację
jako swoistego rodzaju więzienie. Po zabiegu mikropigmentacji zaczęła powo-
li akceptować swoje odbicie w lustrze. Dziś pozwala sobie nawet na wyjście
„w miasto” bez peruki, w swojej nowej fryzurze, którą traktuje jako element
„drapieżnego” stylu. Twierdzi, że pierwszy raz od dawna czuje się wolna.
Nasz kolejny klient to prężnie działający biznesmen, szanowany w swoim śro-
dowisku silny mężczyzna. Zaczął łysieć nagle, z powodu stresu. Jego fryzura
była coraz rzadsza, zaczął więc używać specjalnych zasypek, które przyciem-
niały jasną, prześwitującą spośród włosów skórę i lekko zagęszczały włosy.
Na zabieg mikropigmentacji zdecydował się po pewnym epizodzie, który go
spotkał w saunie na jednymzwyjazdów integracyjnych. Nagle podwpływem
temperatury zasypka zaczęła spływać brązową strużką koloru po twarzy.
Kolejny klient – dusza towarzystwa. Zawsze roześmiany, dowcipny, w centrum
zainteresowania. Znajomi postanowili zorganizować podróż życia – rejs jach-
tem. Nasz klient nosił wtedy systemwłosów– indywidualnie dobraną do kształ-
tu głowy i koloru naturalnych włosów perukę, którą przykleja się specjalnymi
taśmami do ogolonej skóry głowywmiejscu gdzie już ichniema. Kiedywszyscy
bawili się, skakali na główkę do wody, onmusiał udawać, że to nie jego bajka…
Jeszcze inny klient z łysieniem walczył, od kiedy skończył 20 lat, stosując
wszelakie sposoby, począwszy od olejowania skóry głowy, przez zażywa-
nie różnych suplementów, przeszczep włosów i w końcu perukę. Klient
ten zawsze marzył, by trenować sporty walki. Na marzeniach się jedynie
kończyło. Wyobrażamy sobie sytuację, kiedy podczas walki traci perukę…
Po zabiegu mikropigmentacji, mimo dojrzałego wieku, wrócił do pomysłu
treningów. Dziś zapomniał już o problemie.
Takie historie można mnożyć i mnożyć. Mają jeden wspólny mianownik.
Brak akceptacji siebie. Dla osób, które same nie mają problemu z łysieniem,
brzmią abstrakcyjnie. Osoby borykające się z nim, często odsuwają się od
życia towarzyskiego czy nawet rezygnują ze swoich pasji i marzeń.
Rynek oferuje różne rozwiązania problemu łysienia. Jedne – jak różnego
rodzaju zabiegi czy suplementy, są mniej inwazyjne, inne – jak przeszczepy
włosów, oznaczają interwencję chirurgiczną. Warto jednak przed podjęciem
decyzji znać wszystkie za i przeciw, zanim zdecydujemy się na jakieś rozwią-
zanie, by nie okazało się, że nasze oczekiwania są zdecydowanie większe od
możliwych do uzyskania efektów. Osoby, borykające się z problemem łysie-
nia, są bardzo zdeterminowane, by go rozwiązać, i często lokują swoją wiarę
w rozwiązania, które nie są w stanie zaspokoić ich potrzeb.
HISTORIE KLIENTÓWKLINIKI MIKRO HAIR
itd. Prawidłowo wykonany zabieg nie szkodzi nadal rosnącym
włosom, wręcz przeciwnie, poprzez jednoczesną terapię mikro-
igłową podczas zabiegu niejednokrotnie wywołuje stymulację
i wzrost nowych włosów. Zazwyczaj jest to niestety efekt chwi-
lowy. Mikropigmentacja skóry głowy nie wyklucza przeszczepu
włosów w przyszłości. Jest idealnym rozwiązaniem uzupełniają-
cym po przeszczepie, dającym natychmiastowy efekt.
PODSUMOWANIE
Skala występowania problemu łysienia, zarówno wśród kobiet,
jak i mężczyzn, rośnie wraz z wiekiem oraz postępem cywiliza-
cyjnym. Mimo postępów medycyny, większość rozwiązań te-
rapeutycznych jest droga i obarczona ryzkiem niepowodzenia.
Często osoby te borykają się z kompleksami, które odbierają
wykluczają ich z życia społecznego i nie pozwalają normalnie
funkcjonować. Kamuflaż łysienia dla wielu z nich wydaje się
jedynym rozwiązaniem problemu samoakceptacji.
Wśród najbardziej efektywnych metod kamuflażu, na
szczególną uwagę zasługuje mikropigmentacja. Jak pokazu-
ją doświadczenia krajów, które są kolebką pigmentacji skóry
głowy (Anglia, USA), zainteresowanie tymi zabiegami rośnie
z roku na rok. Dobrze wykonany zabieg u wielu osób przywra-
ca lepszą samoocenę i postrzeganie samych siebie.