Page 66 - KE 4.2012 - Całość na www

288

vol. 1 \ 4 \ 2012 \ Kosmetologia Estetyczna

Chodzi tu przede wszystkim o dobro i bezpieczeństwo

pacjentów. Kierujmy się także doświadczeniem lekarza.

To bardzo ważne, komu powierzamy naszą twarz. Od

tego wyboru zależy nasz wygląd zaraz po zabiegu i kilka

lat po nim. Musimy być świadomi, że zabiegi estetyczne

nie są pozbawione ryzyka powikłań. Te mogą pojawić

się po latach i tu kluczowa jest dokumentacja medyczna

wszelkich prowadzonych terapii. Obowiązkiem każdego

lekarza jest bowiem notowanie dat zabiegów, rodzajów

i ilości użytych środków. Te z kolei muszą być oczywi-

ście certyfikowane i przebadane klinicznie. Skuteczność

leczenia ewentualnych powikłań zależy między innymi

od wiedzy na temat aplikowanych wcześniej preparatów.

A.G.

Czy zdarza się, że odradza Pani wykonanie zabiegu?

d r E.K

Tak. Wszelkie terapie powinny być dobrane in-

dywidualnie dla danego pacjenta. Nie wyobrażam sobie

sytuacji, w której lekarz, mimo przeciwwskazań, wyko-

nuje zabieg na żądanie pacjenta. Chodzi o wspólny cel

– poprawę wyglądu, ale drogę w tym przypadku wska-

zuje lekarz. Nigdy nie wykonam zabiegu, który będzie

niebezpieczny dla mojego pacjenta.

M.D.

Tak naprawdę nie tylko rzeczywiste defekty skóry,

ale również brak akceptacji samego siebie powodują, że

rośnie zainteresowanie usługami oferowanymi przez ga-

binety medycyny estetycznej.

d r E.K

Nasz wygląd w dużej mierze wpływa na nasze

samopoczucie. Przeprowadzono badania, których wy-

niki wskazują na to, że choroby skóry znacznie obniżają

samoocenę oraz jakość życia. Dzisiejszy postęp derma-

tologii i dermatologii estetycznej sprawia, że możemy

proponować pacjentom skuteczne leczenie. Mamy sze-

roki wachlarz możliwości terapeutycznych, które ce-

chują się małą inwazyjnością i przynoszą szybkie efekty.

M.D.

Które z zabiegów, Pani zdaniem, powinni wykony-

wać tylko i wyłącznie lekarze, a które mogą również ko-

smetyczki? Gdzie leży granica uprawnień?

d r E.K

Granica uprawnień jest dokładnie określona.

Zabiegi z zakresu dermatologii estetycznej są zabiegami

medycznymi i są zarezerwowane wyłącznie dla leka-

rzy. Są to terapie mające na celu leczenie skóry. Panuje

pogląd, że zabiegi z użyciem botoksu czy wypełniaczy

są zabiegami prostymi, nieskomplikowanymi. Media

utwierdzają ludzi w tym przekonaniu, a zapomina się

o tym, że zabiegi estetyczne, jak każde zabiegi medycz-

ne, mogą nieść ze sobą ryzyko działań niepożądanych

czy powikłań. Doświadczony lekarz jest tego świadomy

i przygotowany do natychmiastowej interwencji oraz

podania odpowiednich leków. To tak, jak z przygotowa-

niem krwi dla pacjenta przed operacją – nie musi zostać

użyta, ale lekarz wie, że może jej potrzebować, dlatego

jest ona w pogotowiu. Coraz częściej, niestety, zdarzają

się sytuacje, kiedy pacjenci trafiają w nieprzystosowane

do tych zabiegów miejsca i w ręce niewykwalifikowa-

nych osób. Z roku na rok rośnie liczba powikłań, dlatego

właśnie, że zabiegi są źle czy nieumiejętnie przepro-

wadzane. Ten problem zauważono także w USA, gdzie

powołano specjalną komisję czuwającą nad tym, aby

zabiegi estetyczne wykonywali tylko wykwalifikowani

lekarze i aby używano do nich jedynie certyfikowanych

preparatów. Zabiegi z toksyną botulinową, wypełnia-

czami czy z użyciem laserów o dużej mocy to z pewno-

ścią zabiegi, których kosmetyczkom czy kosmetologom

nie wolno wykonywać.

M.D.

Dermatologia estetyczna a medycyna estetyczna:

pojęcia często mylone lub zamiennie stosowane.

d r E.K

Nie ma takiej specjalizacji jak „medycyna este-

tyczna”. Jest to pojęcie stworzone na potrzeby zakwalifi-

kowania zabiegów służących ogólnej poprawie wyglądu.

Medycyna estetyczna skupia lekarzy różnych specjalno-

ści, którzy poprzez szkolenia i kursy nabywają umiejęt-

ności wykonywania określonych zabiegów. Dermatologią

estetyczną zajmują się natomiast lekarze dermatolodzy.

Jest to dziedzina wchodząca w zakres dermatologii, tak

jak na przykład alergologia czy wiedza o zmianach skór-

nych w chorobach wewnętrznych. Dermatolog wykonuje

zabiegi estetyczne i równocześnie może leczyć skórę.

A.G.

Czy mężczyźni decydują się na wizyty w gabinetach

dermatologii estetycznej?

d r E.K

W moim gabinecie tak. Niestety w Polsce męż-

czyzna dbający o siebie bywa postrzegany jako „znie-

wieściały”. Inaczej sytuacja wygląda w krajach bardziej

rozwiniętych. Przykładowo w programie „Trinny i Su-

sannah ubierają Polskę” przedstawiono polskiego męż-

czyznę jako jednego z najgorzej ubranych i najbardziej

zaniedbanych. Na szczęście powoli się to zmienia. Jest

to także zasługa kobiet, które wpływają na mężczyzn,

wymagając od nich dbałości. Zmienia się również oferta

gabinetów, które coraz częściej proponują zabiegi dedy-

kowane tylko mężczyznom. Należy jednak podkreślić,

że męska uroda wymaga innego traktowania. Wydatne

kości policzkowe czy pełne, kształtne usta to atrybuty

kobiecości, u panów mogłoby to wyglądać groteskowo.

W przypadku zabiegów wykonywanych mężczyznom

potrzeba więc doświadczenia, dodatkowych umiejętno-

ści i wiedzy o męskich kanonach piękna.

M.D.

Czy nie wydaje się Pani, że dermatologia estetycz-

na odebrała klinikom chirurgii plastycznej część rynku?

d r E.K

Moim zdaniem nie. Zabiegi dermatologii es-

tetycznej mogą być uzupełnieniem chirurgii. Istnieją

pacjenci, u których zabieg chirurgiczny jest z różnych

względów niemożliwy, wtedy zabieg z zakresu derma-

tologii estetycznej stanowi doskonałą alternatywę.

Możemy dzięki nim uzyskać efekty porównywalne do

zabiegów chirurgicznych, a nie wymagają one okresu re-

konwalescencji i nie wyłączają z codziennych aktywności.

Dermatolog oraz chirurg plastyczny powinni współ-

pracować na zasadzie wzajemnego uzupełniania się.

A.G., M.D.:

Dziękujemy za rozmowę.

Wywiad przeprowadzili:

Anna Górska

oraz

Michał Dybski