Mimo szerokiego i ugruntowanego już obyczaju korzystania z usług branży beauty, nie wykształciła się kultura tego korzystania. Gabinety borykają się z plagą niepojawiania się klientów na umówione wizyty, pomimo wcześniej wysyłanych powiadomień. Właściciel gabinetu nie tylko nie zarabia, ale ponosi straty. Czy z punktu widzenia prawa istnieją metody zapobiegania takim sytuacjom?
Agnieszka Sieńko
radca prawny, mediator sądowy, coach, interwent kryzysowy
M: +48 508 313 108
E: biuro@sienko-radca.pl
Pełna wersja artykułu: Kosmetologia Estetyczna. 2021;10(5):129-130
Inne wydania KE w wersji drukowanej lub cyfrowej dostępne w sklepie KE
Kosmetologię Estetyczną kupisz również w sieci Empik