Historia pigmentacji skóry człowieka liczy kilka tysięcy lat, jednakże to dynamiczny rozwój tatuażu oraz zabiegów makijażu permanentnego w ciągu ostatnich trzech dekad spowodował, że nad zagadnieniem „co jest w butelce” z pigmentem pochylił się świat medycyny. I o ile możliwe było w wyniku prac badawczych ustalenie, co negatywnie wpływa na organizm człowieka, to jednakże pojawił się problem ujęcia tego tematu – czyli tego, co pigment do tatuażu lub PMU nie powinien w sobie zawierać, w formie aktu prawnego.
Paweł Pawłowski
prawnik, od ponad 20 lat w branży beauty, jego zainteresowania skupiają się wokół pigmentów, urządzeń PMU oraz zagadnień prawnomedycznych związanych z zabiegami estetycznymi, wraz z Katarzyną Pawłowską prowadzi w Toruniu Permanent Make-Up Academy Katarzyna Pawłowska oraz zajmuje się dystrybucją marki Clinita
E: passionpmu@gmail.com
FB: hebethorn
PPełna wersja artykułu: Kosmetologia Estetyczna. 2021;10(6):119-122
Inne wydania KE w wersji drukowanej lub cyfrowej dostępne w sklepie KE
Kosmetologię Estetyczną kupisz również w sieci Empik