Niemal codziennie otrzymuję listy w stylu „Pani Lucynko, ratunku!” 🙂 Jedne o salonach na początku drogi, drugie o takich po latach „prosperity” w drodze do upadłości. I jak się okazuje ten moment, kiedy przestaje „iść” w wielu salonach, jest niezauważony z jednego podstawowego powodu. Braku liczenia. W salonach się nie liczy. Salony się „ogarnia”. Zapraszam Cię do lektury mojego artykułu, ponieważ moje rozważania oprę, być może, również na Twoim doświadczeniu.
Lucyna Wiewiórska
od kilku lat doradza właścicielom salonów beauty, jak budować własną markę, koncentrując się na potrzebach i korzyściach klienta
M: +48 793 670 008
W: biznesbeauty.pl
Czytaj całość: Kosmetologia Estetyczna, vol. 7(1), 2018, 119